kwi 07 2004

Bez tytułu


Komentarze: 2

Dzisiejszy dzień nie dostarczył mi żadnych ciekawych przemyśleń. Z rzeczy rozwijających obejrzałam smutny film ("Atumn in New York"). Z rzeczy mniej rozwijających to właśnie wróciłam z knajpy i stwierdzam, że wypicie kubła ( nie szklanki) martini działa cokolwiek odprężająco :-) Lubie się odpręzać.

pajakk : :
irena
08 kwietnia 2004, 08:41
Pająkk ty pijoku jeden! Juz nie moge o tym czytać.
08 kwietnia 2004, 07:54
Nie kazdy dzien musi dostarczac nam przemyslen..u mnie pojawiaja sie one tylko raz na jakis czas;)) P.S.Tez lubie martini;)

Dodaj komentarz