maj 15 2004

Bez tytułu


Komentarze: 4

Właściwie to jest już dosyć późno i powinnam już, tak jak to robią normalni ludzie iść spać. Przed chwilą ambitnie skończyłam pisac konspekt na jutro na historię. Trochę przeraz mnie wizja nadchodzącego tygodnia. To ze względu na ilość klasówek. Wszyscy się nagle obudzili, że my ocen nie mamy. Kij im w oko. Tak więc jutro spędzę upojne popołudnie z matematyka a w sobote z chemią.. Wrrrr....

pajakk : :
18 maja 2004, 19:46
Nio widze ze neee wyglada to zaciekawie...ja na szczescie mam luuzik...nauczyciele jeszcze tak do konca sie nie obudzili, wiec nie jest tak zle;))Ale jak sie obudza tio bedzie rzeź a nie szkola...
irena
18 maja 2004, 15:08
Przesrane zycie tego ucznia! A ja je genialnie zmienię! Ale żeby to zrobić to niestety chyba jestem zmuszona ukończyć ta pieprzona szkołę-taką jaka jest teraz...
a-g-u-ś-1-5
15 maja 2004, 13:40
My tez mamy duzo klasówek. Ale cóż takie zycie ucznia :(
15 maja 2004, 10:09
:/// niefajny weeekend

Dodaj komentarz