sie 30 2004

dylemat


Komentarze: 6

Od jakiegoś czasu jestem w stanie kiedy między pierwszym a piątym piewm nie odczuwam żadnej różnicy. Smutne to jest bardzo dla mnie bo pije i pije i pije.... i upić się nie mogę. I dlatego mam dylemat bo nie wiem co zabarc do picia dziś na imprezę. Piwo to mogę pić tak sobie ale może coś wysokoprocentowego? A wódki nie wezmę bo te moje nieszczęścia nie pijają wódki, no oprócz Tomka ale on stwierdził, że po ostatnim maratonie to nie ma ochoty na alkohol. Lipa.

pajakk : :
irena
06 września 2004, 17:23
dołączam sie do brata, ale tez sie nie ludze mowiac szczerze i rownie szczerze wcale mnie to nie cieszy
felek
31 sierpnia 2004, 23:23
a odpuszczaj.. nawet sie nie ludzilem :D
pająkk
31 sierpnia 2004, 18:21
dzięki za rady:-) tylko felka chyba sobie odpuszczę
31 sierpnia 2004, 10:48
A moze jakies wino??;)
felek
30 sierpnia 2004, 21:15
Pokor.. Ty w ogole nie powinnas pic :P
30 sierpnia 2004, 19:10
kup wodke i pij driny (z cola albo sokiem porzeczkowym), zawsze ktos sie skusi na kolejke. a browary tylko mula

Dodaj komentarz