mar 16 2004

złośliwość rzeczy martwych


Komentarze: 5

Ku mojej ogromnej radości, wszystkie przedmioty, które są mi niezbędne odmawiają mi posłuszeństwa: komputer, komórka, czajnik, zegarek (za szybko mija czas) i na pewno coś jeszcze.

Wczoraj dla odmiany był dzień złośliwości ludzkiej. Popsztykałam się trochę z Tomkiem. Było niemiło przez chwile, atmosfera napięta, wina była oczywiście moja bo znowu powiedziałam za dużo. Za dużo i nieprawda. Szybko jednak załagodziliśmy sprawę w odpowiedni sposób, chociaż niektórzy mówią, ze nie powinno się godzić w ten sposób.

pajakk : :
pająkk
20 marca 2004, 00:31
To przepraszam po \";-)\" było ironiczne. Dla rozwiania wszelkich wątpilwości.
pająkk
20 marca 2004, 00:15
"Oczywście" dlatego, że dziura ozonowa też jest przeze mnie jak mówi stare przysłowie ;-) o przepraszam, to nie ZAWSZE ja przepraszam. Tylko to ja zazwyczaj za dużo powiem. A godności swojej też potrafie bronić.
winny
19 marca 2004, 18:40
no nie wiem skad biora sie takei dziewczyny jak ty ale ja uwazam ze tomus ma za duzo szczescia ze ma taka dziewczyen ktora ZAWSZE mowi ze to jej wina oczywiscie to zalosne, troche godnosci i odwagi swiat nie konczy sie na tomku!
irena
18 marca 2004, 15:05
Dlaczego uważasz, że to twoja wina? I do tego "oczywiście"...
17 marca 2004, 20:52
... ciekawe jaki to byl sposob :D hihi :) nie, no, spoko. pozdrawiam :)

Dodaj komentarz