Bez tytułu
Komentarze: 2
Miniony wekend był z gatunky tych lepszych. Szkoda tylko, że miniony. Byłam w Margot na koncercie EKT Gdynia. Było bardzo sympatycznie, drinki mieli dobre tylko za dużo. Cóź człowiek po tygodniu spędzonym w śmierdzącej szkole musi troche odreagować. Aczkolwiek dochodzę do smutnego wniosku, że moja głowa staje się coraz bardziej odporna na działanie %. Z jednej strony to dobrze ale z drugiej to mało ekonomiczne. W niedziele zamiast się uczyć fizyki pojechałam do kina na "Troję". Właściwie to wyszło mi to na lepsze :-P. A film mi się barzo podobał. Ja to wogóle lubie filmy kostiumowe. Czekam teraz na "Króla Artura".
Dodaj komentarz