Bez tytułu
Komentarze: 1
Zawsze wydawało mi się, że nie jestem sentymentalna. Dziś jednak trochę mi się zebrało na przywoływanie tych miłych chwil. Może to z powodu większej ilości wolnego czasu. Właściwie to minione dwie godziny spędziłam na czytaniu opowiadań Janusza Wiśniewskiego i wspominaniu wydarzeń pewnego majowego wieczoru.
Dodaj komentarz