Bez tytułu
Komentarze: 4
Nareszcie wolne. A ja zamiast pić sobie piwko w jakiejś przytulnej knajpce piszę konspekty na historię. Jurtro sobie odbiję mam nadzieję, wybierzemy się do Zapiecka albo do Margot. Zostajemy z Tomkiem w Łodzi do niedzieli, ku mojej ogromnej radości. Jak ja lubie kiedy zasypiamy razem, a później gdy się budzę w nocy to on jest przy mnie i mogę się przytulić.... taka nagroda za ciężki tydzień. A ten był ciężki.
Dodaj komentarz