Archiwum 02 kwietnia 2004


kwi 02 2004 Bez tytułu
Komentarze: 5

Weekend był świetny, jeszcze odsypiam ;-) Tomek z Marysią wygrali festiwal. Później byliśmy jeszcze w parku Poniatowskiego, było zimno szalenie. Wieczorkiem siedzieliśmy w Margot i było dużo znajomych i dużo szant i w ogóle było miło. I kaca nie miałam rano.

Mam potrzebę wyjazdu gdzieś. Na przykład na żagle. Ale póki co ćwiczę sowją cierpliwość i wytrzymałośc chodząc do szkoły. Bleee.

pajakk : :