Komentarze: 4
Komary (cholerne france!) pożarły mnie dziś jak nie wiem co. Jeden ....(cenzura-nie będę bluzgać) uwalił mnie w ucho i wyglądam teraz jak gremlin. Mam nadzieję, ze do rana opuchlizna zejdzie. Nienawidzę komarów. A wogóle to tak podle dzisiaj bo nie mogę jechać do Ślesina ani już nigdzie w te wakacje bo moja rodzina stwierdziła, że mam zostać w domu i pomagać w sklepie. I nie to jest złe, że mam pomagać w sklepie ale to, że już sie nastawiłam psychicznie na te wyjazdy i umówiłam ze znajomymi i czekałam na to. Przykro mi się aż zrobiło. Ide się Fenistilem posmarować bo zadrapie się na amen.