Najnowsze wpisy, strona 13


lut 18 2004 eeeee....ale tu długo nic nie było....
Komentarze: 1

Prawdę mówiąc to przez ostatnie 2 tygodnie zdarzyło siętrochę ale nie będę o tym już pisać. To co miłe zostanie w mojej pamięci a to co gorsze zapomnę. Tylko żeby to się dało zapomnieć... nie nie nie nie na pewno wszystko będzie dobrze. A ze zmian to moja fryzura uległa zdecydowanej zmianie :-) Jesli spiszę jutro chemię to będzie cud. Jeśli nie będzie cudowna jedynka... Jak ktoś lubi chemię to tak ma.

pajakk : :
lut 02 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

Coś by tu trzeba było dodać bo tak pusto. Byłam wczoraj na koncercie i na tej dziwnej osiemnastce. Koncert był fajny, tzn ja się bawiłam dobrze a Tomek troche gorzej. Ale był dzielny i wytrzymał jeszcze nawet osiemnastkę. A ta impreza była dziwna. Właściwie to ja tam się dzwnie czułam. Byli tam ludzie, których nie widziałam od podstawówki i już się chyba nie znaliśmy. Wiem, że tak się nie da ale udawaliśmy, że się nie znamy. Tak też bywa.

pajakk : :
sty 31 2004 piątek - tygodnia koniec i początek
Komentarze: 1

Planowaliśmy dziś z Tomkiem ( w knajpie)  wyjazd w góry. Zapowiada się bardzo ciekawie. W ogóle ferie będą świetne. Jutro koncert i osiemnastka. Muszę jeszcze odrobić z Anka naszą tradycję. Tradycja ma kaca później.... więc może we wtorek? Tak, wtorek brzmi dobrze.

pajakk : :
sty 29 2004 wreszcie wolne
Komentarze: 1

Planowo powinnam jeszcze jutro pójść do szkoły ale jednak zrezygnuję z tej przyjemności. A ferie zapowiadają się całkiem przyjemnie...  Póki co, na jutro planuję słodkie lenistwo. Ku mojej ogromnej radości :)))))  A swoją drogą dziś nie wydarzyło sie nic godnego poświęcenia uwagi. See you soon!

pajakk : :
sty 29 2004 postanowienie
Komentarze: 2

Zapisuję to tu: po pierwsze - żebym pamiętała od kiedy, a po drugie żebym pamiętała o tym w ogóle. Więc mam bardzo ambitne postanowienie, które zostało spowodowane ostatnim zonkiem. Im dłużej wytrzymam tym lepiej.

Doszłam do wniosku, że nauczyciel od historii powinien być stary. i to nie ze względu na jego wartość historyczną ale powinien umieć opowiadać historię tak jak opowiada się bajki. nie jak moja pani pseudoprofesor, która trajkocze przez całą lekcję jak radziecki karabin maszynowy, z mizernym skutkiem z resztą.

pajakk : :